**** Itachi
Wracam do domu w pewnym sensie zadowolony ale zaniepokoiło mnie zachowanie mojego ototo... Wreszcie mu powiedziałem że Naru chan jest mój....
Wchodze zadowolony do domu i od razu przytulam blondynka z wielkim usmiechem
-Wstałeś już Naru chan? - pocałowałem go w czoło na co on sie zarumienił
-H..Hai... Obudził mnie dzwonek telefonu... Dzwoniłeś do mnie?- patrzy na mnie..
Awww kocham te oczy...
Nic nie mówić po prostu ująłem jego twarz w dłonie i pocałowałem. Chłopak od razu zaczął oddawac pocałunek.
Przerwałem go
- Kto taki dzwonił?
-N..Nie wiem jakiś nieznany numer... Jak odebrałem uslyszałem tylko chan i ktoś sie rozłączył - uśmiechnął sie pogodnie
Dla tego uśmiechu oddałbym życie... Gdyby tylko wiecznie był taki szczęsliwy...
-Obiecałeś mi coś Itachi kun!- krzyknął zbulwersowany na co sie zaśmiałem
-Co takiego?
Zamilkł leczy po chwili z promiennym rumieńcem mruknął
-N..no seks...
Słodki.... Nie miałem już siły sie powstrzymać...
Wpiłem sie w te słodkie.. pełne... cudowne usta, jednakże byłem również delikatny.
Jeździłem dłońmi po jego biodrach...Cudownym tyłeczku...
Rozpłyne sie zaraz!... Już nie moge sie doczekać... nie poczekałem... od razu włożylem w niego dwa palce całując go po szyi i obojczyku... Jeden jęk... Ten jęk rozpalił wszystkie moje zmysły...
Ruszałem palcami opierajac głowe o jego ramie... po chwili odezwałem sie
-N..Nie moge już dłużej wytrzymać Naru chan....- zdjąłem z niego szybko spodnie i bielizne, rozdarłem także jego koszulke
Naruto zrobił jednak najmniej oczekiwaną czynność jakiej sie spodziewałem...Przytulił mnie...
Teraz już nic mnie nie powstrzymywało...
Zdjąłem z siebie dolną część garderoby...
Jeden impuls....
-> kolejnym pocałunkiem...
ogień rozpalający moje ciało
-> nie zdolny do ugaszenia...
Było tak blisko....
-> Weschnnięcie
ta jedna okrutna chwila...
-> Głupi Ototo...
I wszystko sie skończyło...
Drzwi od naszego domu zostały otwarte z hukiem. Za probi naszego domu wszedł nikt inny jak mój brat... Sasuke...
Ubrałem sie szybko...
-Sasuke?!- krzyknałem podnosząc sie i zakrywajac przestraszonego blondyna kocem
-Gdzie jest Naruto?!- warknął wściekły
- A co cie gdzie jest MÓJ Naru chan?!-podkreśliłem słowo mój...
Zaśmiał sie otwarcie... O co mu chodzi...
-Twój? Nie rozśmieszaj mnie aniki...
Patrzyłem na niego nie rozumiejąc...
O co chodzi?
Co ototo tutaj robi...?
Czego chce?
Czy on specjalnie.... Przerwał tą chwile?
-On nadal jest mój Itachi.... A przeszedłem tutaj... By odebrać moją własność...
***** Sasuke
Zgniotłem zdjecie i z powazną miną szybko wstałem...
Nie pozwole by niegdyś mój kochanek io pięknych oczach został zabrany przez mojego brata...
-Naruto jest mój...- warknąłem i od razu pojechałem do jego domu...
Niegdyś naszego...
Stoje pod drzwiami... Tyle miłych wspomnien...
Od razu przypomniał mi sie jego śmiech....
Chce go znów usłyszeć...
I jego radosne wołanie ~Sasu chan....
Wchodze bez pukania do domu... Itachi dotykał mojego...
Mojego Naru chan...
-Gdzie jest Naruto?!- warknąłem wściekły
Chciałem go zobaczyć...
- A co cie gdzie jest MÓJ Naru chan?!- ból...
Ból który dotknął i przeszywał moje serce...
Zasmiałem sie z goryczy...
-Twój? Nie rozśmieszaj mnie aniki...- spojrzałem na niego uspokajając sie...
Jestem tu dla jednego człowieka...
-> Blondy włosy przypominajace słońce...
Który jako pierwszy skradł moje serce
-> jako ostatni...
-On nadal jest mój Itachi.... A przeszedłem tutaj... By odebrać moją własność...- impuls...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie zabijajcie....
Nie jest to najlepszy rozdział... Ale no cóż...
Szczere komentarze prosze....
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Super jak zwykle, tylko na początku jest "nic nie mówić" zamiast np. "nic nie powiedziałem" albo "nic nie mówiłem" nie odmienione po prostu :P Ew. jeśli taki był zamiar to trzeba było już w całości napisać coś np "Nic nie mówić, tylko ująć jego twarz i pocałować" w sensie jakby mówić o jakimś zamiarze no nie xDD Czekam na kolejny rozdział i życzę dużo weny~~ :3
OdpowiedzUsuńSuper pisz dalej jest ciekawie
OdpowiedzUsuńJaaa chce jesze dodawaj szybko kolejny rozdział :*
OdpowiedzUsuńMilcia-chan
Świetne <3
OdpowiedzUsuńZaisty rozdział ^.^ Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuń