Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów

niedziela, 4 maja 2014

Rozdział 6

-Chce pogadać z tym waszym przywódcą.- prychnąłem
-Jasne, spoko... Czemu nie.- zaśmiał się
Chłopak chwycił mnie za rękę, a drugą wykonał kilka pieczęci i zniknęliśmy w dymie.
***
Blondyn zapukał do mosiężnych drzwi. ,,Wejść" tylko to uslyszeliśmy.
-Czy to na pewno jest dobre wyjście, Naruto?- usłyszałem troche przerażony głos demona
-Chce stać się silniejszy, lecz bez korzystania z twojej chakry Kyuubi.- westchnąłem
Wielkie wrota się otworzyły. Zobaczyłem, że za biurkiem siedzi rudy chłopak o dziwnych oczach.
Niestety stałem za daleko, by móc się przyjrzeć bliżej i dokładniej.
-O Deidara, czy to nie jest sławny Jinchuriki 9 ogoniastego demona? Naruto, jak mniemam?- spojrzał na mnie
-Tak.- ale się wkopałem
-Nie pomogę Ci.- zaśmiał się ognisto włosy
-Przymknij się, pójdź w najgłębszy kąt klatki i siedź tam dopóki Ci nie pozwolę.- warknął w myślach
-Zaczynam się bać.- zaśmiał się i już się nie odzywał
Blondyn wepchnął mnie do pokoju i zamknął drzwi wychodząc z niego. ,,Powodzenia" Tylko to udało mi się uslyszeć.
-Siadaj.- powiedział
Wykonałem szybko jego zadanie, szczerze. Jak bym miał zacząć z nim walczyć, to wolałbym od razu uciec.
-Czyżby wielmożny Naruto Uzumaki, syn 4 Hokage, Minato Namikaze (dobrze pamiętam? dop. autorki) bał się pogadać z przywódcą Akatsunki?- usłyszałem śmiech czerwono okiego demona
-Miałeś się dupku nie odzywać.- znów warknąłem
-Co cię tu sprowadza?- chłopak przerwał moją wewnętrzną kłótnię
-Deidara powiedział, że mogę do was dołączyć, żeby stać się silniejszy.- powiedziałem, uważnie przemyśliwując każde następne słowo
Tak, to był mój pomysł. Według mnie nawet bez Kyuubiego jesteś badzo potężny ale trzeba jeszcze ten potencjał wyciągnąć.- uśmiechnął się.- Ale pewnie masz wątpliwości przychodząc tutaj, prawda?
-Tak.- przytaknąłem.- Deidara powiedział, że jak Wam pomogę, zaprzestaniecie mnie ścigać i chcieć wyciągnąć demona. ale czy to nie jest tylko chwilowe?- zmrużyłem oczy
 -Nie.- rudy się zaśmiał (xDD) -Jak nam dobrze pójdzie, będę nawet chciał, żebyś się stał oficjalnym członkiem Akatsuki, a teraz idź odpocząć. Zetsu zaprowadzi cie do pokoju.

*** W tym samym czasie w wiosce ukrytego Piasku

Czerwono włosy się zaczął budzić. Z delikatnego snu wybudził go mocny powiew chłodnego powietrza. Gdy otworzył swoje jasno niebieskie oczy i rozejrzał się po pokoju, nie widział uśmiechniętego blondyna i roześmianych błękitnych oczu Naru.
-Naruto!.- wrzasnął cały przestraszony
Do pokoju wpadla przerażona blondynka i brunet.
-Gaara co się stało?- zapytała Temari
-Naruto zniknął.- miał łzy w oczach.- Nie ma go, był tu. Czułem jego obecność, a potem nie. Nie ma go!- zaczął panikować
-Uspokój się!.- Kankuro potrząsnął jego ramionami.- Może poszedł się przewietrzyć?
-Nie wyczuwam jego i Kyuubiego chakry.- jego głos zaczął się łamać
Blondynka podeszła do przyjaciela przytuliła do siebie. Czerwono włosy zaczął płakać jak małe dziecko. Nawet nie był pewny czemu emocje wzięły nad nim górę.
-Ja... Ja...- zaczął jąkać
-Nic nie mów, idź się czegoś napij, a ja wyśle wiadomość do Wioski Liścia.- dziewczyna wyszła z pokoju Kazekage
-Ka... Kan... Kankuro.- chłopak znów zaczął znów jąkać teraz zwrócony do przyjaciela.- Prosze, poszukajmy Naruto, blagam.- znów zaczął
-Tak, tak wiem. Naruto dla ciebie jest kimś bardzo ważnym. Mówiłeś mi to wcześniej. Dzięki niemu już nie czułeś się samotny ale nie możesz opuścić wioski. Gdy wiadomość ta rozniesie się po innych wioskach, będą chcieli nas zaatakować.
Chłopak podszedł do przyjaciela i tak samo jak dziewczyna otulił go ramieniem. Jak poczuł, że powoli zaczął się uspokajać zaczął mówić.
-Obiecuje Ci. Odbije Naruto, żebyś nie musiał cierpieć.Nie spadnie mu włos z glowy.
C.D.N





No i jest rozdział 6
Ojeju jeju, już jest tyle wejść <3
800 wejść <3
i 18 komentarzy (wraz z moimi xDDD)
no to będzie 10 komentarzy (nie moich :P )
No to tym własnie wydarzeniem kończe na dzisiaj ten rozdział :)
Czy tylko ja się nie cieszę, ze znów jutro do szkoły?
Awww. Czekam na komentarze z opinią :P
A i jeszcze jedno. Czy mam robić krótkie one shoty?

10 komentarzy:

  1. Aww... <3
    Masz kolejny komek ode mnie ^^ Ciesz się xDDD
    Jak ja kocham tego Twojego bloga! Cały czas mnie zaskakujesz kolejnymi wydarzeniami. :3
    Czekam z niecierpliwością na następną nocię :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci się podoba :)
      A także, że systematycznie komentujesz moje notki :)
      Mam zaciesz <3
      MOŻE jutr dodam jeszcze kolejną notkę xDDD
      chce Ciebie poprosić, żebyś może wpadła na inne strony na tym blogu :)
      Pomogłabyś mi, a także dodać się do obserwatorów... wiesz. Było by to bardzo miłe, a i wykonuje rysunki na zamówienia :D
      Jak by co to daj znać :P (na innej zakładce xDD ,,Zamówienia- Rysunki")

      Usuń
    2. Hihi! *zaciesz, jak nigdy xDDD*
      Oczywiście, że powpadam i poczytam :D
      Oki, już zaraz będę cię OBSERWOWAĆ :3

      Usuń
    3. A wiesz, ze chodzi o obserwacje na blogu :D
      To co jest na dole xDDD
      O to mi chodzi najbardziej :)
      Dattebayo!

      Usuń
  2. Świetny rozdział .. nie spodziewałam się takiego wyboru ze str Naruto ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy wie, że Naruto jest nieprzewidywalny :D
      Dattebayo!!!

      Usuń
  3. Kocham <3! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <3
      Jeju jestem taka szczęśliwa :D
      Mam pierwszy raz w życiu jakiś czytelników <3
      Dattebayo!

      Usuń
  4. Rozdział jak zawsze świetny. No po prostu nie mogę doczekać się następnego!!!!!! Życzę weny.......


    A.W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arigato!!!
      :)
      Dziś wrzucam pewnie kolejną nocie :)
      Mam czytelników!!!
      Dattebayo!

      Usuń